W dniach 6 i 7 września 27 osobowa grupa naszych studentów wzięła udział w wycieczce do Tyńca, Wieliczki i Krakowa.

Nasz program był bardzo bogaty i intensywny, ale daliśmy radę, chociaż wieczorem nogi i zakwasy dały znać i sobie.

Rozpoczęliśmy od prastarego XII wiecznego klasztoru ojców Benedyktynów w podkrakowskim Tyńcu. Przepięknie położony na skarpie wiślanej klasztor to jeden z największych zabytków tego typu w Europie, rówieśnik klasztoru Monte Cassino we Włoszech.

Z Tyńca pojechaliśmy do Wieliczki gdzie zwiedziliśmy wpisaną na listę zabytków UNESCO nieczynną już kopalnie soli i Muzeum Żup Solnych.

Wrażenia niesamowite.

Późnym popołudniem zmęczeni i pełni wrażeń udaliśmy się do Krakowa, gdzie czekały kolejne atrakcje.

Wieczorem zwiedziliśmy wspaniałe Podziemne Muzeum Średniowieczny Kraków pod płytą Rynku Głównego.

Niesamowicie zmęczeni na nocleg w Domu Pielgrzyma przy Sanktuarium w Łagiewnikach dotarliśmy około godz 22oo.

Spać, spać i jeszcze raz spać - bo rano już o 9oo mieliśmy spotkanie z przewodniczką pod Wawelem.

Rozpoczęliśmy od Zamku Królewskiego na Wawelu, gdzie zobaczyliśmy wspaniałą katedrę. Weszliśmy do Dzwonu Zygmunta, zwiedziliśmy nekropolię królewską oraz komnaty. Po krótkiej przerwie na kawę przeszliśmy na Skałkę gdzie odwiedziliśmy tamtejszy kościół oo Paulinów i Panteon wybitnych Polaków.

Spacer po dawnej żydowskiej dzielnicy Kazimierz dostarczył wielu wrażeń. Byliśmy w samym sercu dzielnicy – ulice Szeroka i Miodowa.

Synagogi w tym synagoga Remuth i stary żydowski cmentarz.

Spacer drogą królewską czyli ulica Grodzka i przepiękny krakowski Rynek. Niestety wypadł nam z programu słynny ołtarz Wita Stwosza w kościele mariackim.

Z powodu trwających prac konserwacyjnych tego wspaniałego zabytku, jego zwiedzanie jest niemożliwe.

Około godz 17oo niesamowicie zmęczeni, ale pełni wrażeń wracamy pod Wawel gdzie czeka na nas autokar i wracamy do domu.

Wspaniała wycieczka i już myślimy o kolejnych, a gdzie to będzie i kiedy – o tym zadecyduje społeczność uniwersytecka.

Uczestnicy wycieczki składają serdeczne podziękowanie koleżance Grażynie Szewczyk, która przyjęła na siebie obowiązek organizacyjny i wywiązała się z niego znakomicie, oraz naszej szefowej Irenie Kościeleckiej – Bajkowskiej, która koordynowała wzystkie sprawy organizacyjne i czuwała nad całoscią wycieczki.

 

pah pajacyk banner billboard 750x100 1b